W latach 1800-1850 pojawiła się w Ameryce filozofia uproszczonego życia. Choć nie był to jeszcze minimalizm, jaki znamy dzisiaj, ta nowa filozofia wpłynęła na przyszłość architektury, muzyki, filmu, literatury, mody i wielu innych branż.
A dzisiaj? W dzisiejszych czasach konsumpcjonizmu, gdzie promuje się ilość ponad jakość, minimalizm wydaje się bardziej potrzebny niż kiedykolwiek. A gdzie indziej zacząć, jak nie we własnym domu?
Minimalizm w mieszkaniu sprawdza się w przypadku mebli inwestycyjnych, które przetrwają lata, ale nie jest to wymóg konieczny. Liczą się
czyste linie i proste kształty. Wybierz jeden dominujący mebel do salonu lub gabinetu, który będzie odważny, a może nawet zahaczy o sztukę.
Inspiracją może być projektantka Kristina Dam, której
metalowe regały i półki są bardzo oryginalne. Nie możemy zapominać o prostych dziełach Donalda Judda lub A.G. Fronzoniego, który w 1964 roku zaprojektował kolekcję
kwadratowych i prostokątnych stołów z metalową konstrukcją i drewnianymi blatami.
Minimalistyczny styl preferuje wysokiej jakości, naturalne materiały, takie jak
- drewno
- szkło
- metal
- skóra
- i nowoczesny beton
Materiały te wnoszą
tekstury i warstwy do przestrzeni, zachowując jednocześnie prosty i czysty wygląd.