Wyjazd z miasta, minimalistyczny styl życia i wolność bez wysokiego kredytu hipotecznego – to aspekty, które doprowadziły Anię do jej mini domku. Jak jej się mieszka w domu wielkości salonu, co ją najbardziej zaskoczyło i dlaczego nie widzi już powrotu do miasta?
Zajrzyj razem z nami do przytulnej przestrzeni, która udowadnia, że nawet 16 m² wystarczy, by stworzyć prawdziwy dom.
Zdejmowane schody oszczędzają miejsce.
Rozkładana sofa służy jako dodatkowe miejsce do spania.
Szafka z plecionką sprawia, że przestrzeń jest przytulna i pasuje do drewna.
Kuchnia wyposażona jest w nowoczesne urządzenia i duże okno, które wpuszcza mnóstwo światła.
Praktyczne schowki, otwarte półki i naturalne dekoracje tworzą przytulną i funkcjonalną przestrzeń.
Zioła na parapecie wnoszą zapach i odrobinę natury do wnętrza.
Jasne płytki i naturalne materiały nadają łazience lekkości.
Czarny zlew i nowoczesna bateria kontrastują z drewnianymi elementami.
Miękkie tkaniny i naturalne materiały nadają wnętrzu ciepły charakter.
Część dzienna jest przestronna dzięki drewnianym belkom i jasnym odcieniom.
Mały stolik o zaokrąglonych kształtach podkreśla harmonię wnętrza.
Delikatne oświetlenie podkreśla romantyczny charakter sypialni na antresoli.
Pościel z krepy i naturalne materiały tworzą spokojne tło.
Zanim rzuci się na głęboką wodę, powinien zapoznać się z wymogami prawnymi i budowlanymi –może to być bardziej skomplikowane, niż się wydaje. I najpierw spróbować przez kilka tygodni mieszkać w małym domku, na przykład go wynajmując. To wspaniały styl życia, ale nie dla każdego.
Mniej miejsca nie oznacza mniej życia. Wręcz przeciwnie – mam więcej czasu na to, co naprawdę ważne.
Drewniany taras powiększa przestrzeń.
Niebieski metalowy stolik tworzy charakterystyczny akcent.
Lekkie składane krzesła łatwo przenieść w razie potrzeby.
Drewniany domek wtapia się w otaczającą przyrodę, a dzięki kółkom pozostaje mobilny.